W karterach junaka często konieczna jest obróbka otworów pod tulejki skrzyni lub łożyska wału. Poza tym może zajść potrzeba dopasowania dwóch różnych karterów. Żeby rozstaw otworów w obydwu karterach się zgadzał trzeba je wykonać wg tych samych współrzędnych. Żeby to osiągnąć konieczne jest zastosowanie płyty wzorcowej bazującej, która jest szablonem do wykonywania otworów w obydwu połówkach w rozstawach nominalnych. Taka płytę najpierw trzeba wykonać, czyli powiercić na obrabiarce współrzędnościowej. Jako dane dla obrabiarki służą współrzędne pobrane z kilku istniejących kartertów następnie uśrednione i zaokrąglone.
piątek, 6 marca 2020
troche o sprzęgle MZ
Sprzęgło MZ jest na stożku. Zazwyczaj jego konstrukcja przerastała domorosłych mechaników co kończył się zawsze uszkodzeniem stożka na wale i w tarczy wynikłym z jego obrócenia się. Pomijając niuanse techniczne osadzenie i zablokowanie tarczy na stożku wału następuje dopiero po założeniu lewej pokrywy z łożyskiem i dokręceniu nakrętki na lewym czopie. We wcześniejszych wersjach sprzęgła następowało to poprzez tulejke, której często nie zakładano i w konsekwencji tarcza nie była zablokowana na stożku i przy uruchomieniu obróciła się. Tak czy siak jest mnóstwo zniszczonych tarcz i wałów wiec postanowiłem kilka naprawić. Są to bowiem rzadkie tarcze i wały z początkowych serii silnika 250 z tzw. jaskółki zerówki lub jedynki. Różnią się pewnymi szczegółami od najnowszych sprzęgieł z ETZ.
Tak więc wały rozebrałem i naprawiłem jeden ładny stożek przez zamiedziowanie wżerów a drugi poprzez pochromowanie i przeszlifowanie. Kąt stożka wyrażony jest zbieżnością 1:10 co daje kąt około 5,7 stopnia. Tarcze wału jedną naprawiłem przez napawanie odpękniętego gwintu sciągacza i jego nacięcie od nowa a drugą przez napawanie uszkodzonego otworu stożka a następnie wytoczeniu go od nowa z użyciem czopa jako sprawdzianu.
tutaj widoczna jest tarcza w uchwycie tokarskim z zaspawanymi uszkodzonymi otworami na wkręty i napawanym i stoczonym gwintem na ściągacz
jako sprawdzian użyty jest czop z drugiego wału w którym pochromowałem i przeszlifowałem stożek
Tak więc wały rozebrałem i naprawiłem jeden ładny stożek przez zamiedziowanie wżerów a drugi poprzez pochromowanie i przeszlifowanie. Kąt stożka wyrażony jest zbieżnością 1:10 co daje kąt około 5,7 stopnia. Tarcze wału jedną naprawiłem przez napawanie odpękniętego gwintu sciągacza i jego nacięcie od nowa a drugą przez napawanie uszkodzonego otworu stożka a następnie wytoczeniu go od nowa z użyciem czopa jako sprawdzianu.
tutaj widoczna jest tarcza w uchwycie tokarskim z zaspawanymi uszkodzonymi otworami na wkręty i napawanym i stoczonym gwintem na ściągacz
tutaj widoczna jest ta sama tarcza podczas operacji wykonywania pogłębień stożkowych pod wkręty
tutaj z kolei widzimy częściowo złożony wał w którym pochromowałem czopy pod łożyska i zimeringi oraz zamiedziowałem wżery na stożku
tutaj widoczne jest zaspawanie (napawanie) zniszczonego otworu stożka w drugiej tarczy
obróbka otworu na stożek oraz powierzchni koła zamachowego i tarczy sprzęgła przywracająca płaskość oraz osiowość
jako sprawdzian użyty jest czop z drugiego wału w którym pochromowałem i przeszlifowałem stożek
Subskrybuj:
Posty (Atom)